Przeproteinowanie włosów – czym jest i jak z nim walczyć?
Kiedy suche i zniszczone włosy potrzebują regeneracji sięgamy po kosmetyki nawilżające, które zawierają proteiny. Proteiny to substancje, które bardzo często pojawiają się w szamponach i odżywkach do włosów. Łatwo jednak z nimi przesadzić i wywołać przeproteinowanie włosów. Dlaczego?
Przeproteinowanie włosów – czym jest?
Przeproteinowanie włosów to nic innego, jak przekarmienie włosów proteinami. W pielęgnacji najważniejsza jest równowaga – proteiny, emolienty i substancje nawilżające mogą tak samo poprawiać kondycję włosów, jak i szkodzić jej. Kiedy używamy keratyny, jedwabiu, protein pszenicy, soi, kolagenu czy l-cysteiny początkowo będziemy zadowolone z ich stosowania. Jednak nadużywanie tych substancji sprawia, że kosmyki stają się szorstkie, kruche, matowe, puszące się, mogą się łamać, rozdwajać, być ciężkie do rozczesania, szybciej niż zwykle schnąć a nawet mogą wyglądać na bardzo zniszczone.
Jak dobrać ilość protein do rodzaju włosów?
Zdrowe włosy to takie, które nie tylko pięknie wyglądają, świetnie się układają, ale przede wszystkim nie wypadają, a w ich wnętrzu zachowana jest równowaga. Nie jest jednak łatwo ją zachować nie znając dokładnie swoich włosów. Suche włosy z pewnością potrzebują większej ilości keratyny, jedwabiu czy kolagenu niż lśniące i gładkie włosy. Nie oznacza to jednak, że tym pierwszym można serwować je w nieskończoność, a tym drugim odmówić ich całkowicie. Jedne lubią duże ilości protein, a inne nawet na niewielką ich ilość reagują przeproteinowaniem. Niestety nie ma jednego schematu dla wszystkich, dlatego zapotrzebowanie Twoich włosów na te substancje najlepiej ustalić metodą prób i błędów.
Jak przywrócić równowagę przeproteinowanym włosom?
Na szczęście przeproteinowanym włosom można szybko pomóc. Wystarczy wdrożyć 4 proste zasady, a już po kilku dniach wszystko powinno wrócić do normy.
- Oczyszczanie włosów szamponem z SLS lub SLES. Chociaż takie kosmetyki nie są polecane na co dzień, bo mogą wysuszyć włosy, tak w przypadku przeproteinowania sprawdzą się doskonale. By zneutralizować silne działanie detergentu warto wymieszać go z odrobiną wody.
- Pielęgnacja olejami przed myciem. Częste i bardzo intensywne olejowanie przywróci równowagę. Wystarczy wetrzeć we włosy olej z pestek winogron, lniany, arganowy czy chociażby oliwę z oliwek na kilka godzin przed ich myciem.
- Nawilżanie po umyciu. Koniecznie bez protein. Świetnie sprawdzi się żel aloesowy połączony z odrobiną wody lub z ulubioną maską, a także zwykły miód, mleczko pszczele czy kwas hialuronowy.
- Podcinanie końcówek. Proteiny mogą wysuszyć końcówki i sprawić, że będą się one puszyć. W takiej sytuacji najlepiej je po prostu podciąć. Wystarczy ok. 2-3 cm, by włosy się odbudowały.
Domowe sposoby na nawilżanie włosów
Kiedy włosy mają dość protein wypróbuj domowe sposoby na ich nawilżanie. W tej roli świetnie sprawdzi się maseczka z awokado, miodu i oleju z pestek winogron, ale także odżywka z piwa i oleju jojoba. Wystarczy dodać dwie łyżki oleju do filiżanki ciepłego piwa, a mieszankę wetrzeć w kosmyki. Następnie, po upływie 5 minut, dokładnie spłukać letnią wodą. Równie dobrze nawilżysz suche włosy maseczką z miodu i oliwy z oliwek, które należy połączyć razem i nałożyć na wilgotne kosmyki na 20 minut.
Reklama: